Bohaterska postawa Imperium ocaliła nieporadne siły Nowej Republiki!

System Null położony na granicznych strefach między Republiką a Imperium. Kapitan liniowy Luk Seven przeprowadzał zwykły patrol antypiracki?

Z tego, co udało nam się dowiedzieć od rzecznika sił zbrojnych oraz z oficjalnych raportów z tego patrolu, (który odbył się kilka dni przed wydaniem pierwszego numeru) gdyby nie, zdecydowana postawa kapitana Sevena, Republika poniosłaby ciężkie straty w walce z piratami.
Wytyczne na patrol wydawały się błahe, kilka skoków do systemów przygranicznych w poszukiwaniu nielegalnej aktywności. Pierwsze kłopoty rozpoczęły się już w oficjalnie należącym do Nowej Republiki systemie Elom. Imperialna flota dostrzegła dziwne zakłócenia w okolicach gazowego giganta Elom 8. Po bliższej inspekcji okazało się, że okręt prawdopodobnie należał do obecnie zbuntowanych sił CSA, tych samych, które teraz w mediach republikańskich proszą o pomoc! Lekki niszczyciel klasy Recusant, wykorzystując olbrzymie zakłócenia, atakował republikańskie transporty, które były wypełnione po brzegi lommitem, składnikiem niezbędnym przy produkcji durastali, a następnie wysyłał skradzione surowce do Sektora Korporacyjnego. Gdyby nie reakcja naszych sił, która doprowadziła do zniszczenia wrogiego okrętu, nasi sąsiedzi jeszcze przez długi czas traciliby cenne transporty.

Następnie formacja skoczyła do systemu Jendorn, skąd odebrała młodzików pochodzących z Akademii Marynarki Wojennej Imperium, którzy mieli przejść podstawowe szkolenie praktyczne. Jak pokazał czas ich pierwszy patrol głęboko zapadnie im w pamięci.
Po opuszczeniu systemu Jendorn nasze okręty skierowały się do Hettsk, gdzie wykryły niewielkie pirackie siły uciekające w nadprzestrzeń. W tym krytycznym momencie kapitan liniowy Seven zdecydował rozdzielić swoje siły i rzucić się w pościg za uciekinierami. W czasie, kiedy odważny i nieprzejednany kapitan kontynuował pościg przez system Er?Kit, pozostałe okręty kontynuowały patrol po wcześniej ustalonej trasie.
Pościg zakończył się w systemie Null, gdzie Luk Seven ujrzał zatrważający widok opisany przez jednego z oficerów obecnych na mostku. ? Kiedy wyskoczyliśmy z nadprzestrzeni, ujrzeliśmy totalny chaos, rozbite i zdezorganizowane siły Republikańskie próbowały poradzić sobie z siłami piratów, jednak lądowniki, które dokowały na pokładzie pirackiej stacji orbitalnej, nie czekały nawet na neutralizację myśliwców wroga. Młodzi, słabo wyszkoleni piloci próbowali jednocześnie walczyć z napastnikiem i eskortować własne lądowniki.? Jednak dzielny kapitan nie wahał się, nie zważając na możliwość utraty cennych pilotów Imperium wysłał wszystkie dostępne siły na pomoc Republice.

To właśnie nasze niszczyciele związały w walce potężniejsze okręty piratów, koncentrując na sobie ogień przeciwnika. Niszczyciel Bright zapłacił za to wysoką cenę, bowiem został poważnie uszkodzony i musiał wykonać mikroskok do sąsiedniego systemu. Jednak w ciągu kolejnych minut potężne działa okrętu flagowego Luka Sevena oraz dzielne załogi bombowców i myśliwców uporały się z przeciwnikiem. Republikanie stracili korwetę CR 90 i wiele myśliwców, jednak dzięki naszej pomocy ich główne okręty pozostały nieuszkodzone, a siły desantowe pod eskortą Imperialnych TIE zostały odeskortowane do macierzystych jednostek. Nie zapomniano również o ratowaniu rozbitków, którzy natychmiast byli zwracani naszemu sąsiadowi. Ogromne pochwały i tysiące słów podziękowań padły ze strony komandora Henrego Samuela Krifftonsona i załogi flagowego Drednota, a kapitan Seven dostąpił zaszczytu zjedzenia oficjalnego obiadu na pokładzie republikańskiej jednostki. W tym czasie nasze oddziały inżynieryjne wysadziły piracką bazę orbitalną, a wcześniej rozdzielone siły dołączyły do głównej formacji.
Jest to kolejny przykład zacieśniania stosunków między Republiką, a Imperium, mamy nadzieję, że tak oczywistych faktów nie zakłócą nawet stronnicze i krzywdzące artykuły publikowane w republikańskiej prasie.

Otto von Gand