niedziela, 14 listopada 2010 22:37

Bandyta morduje policjanta

WRITTEN_BY_MALE  New Republic Daybreak
Rate this item
(8 votes)

Wiadomość dosłownie z ostatniej chwili. Jak informuje nasz lokalny korespondent, przed lokalem "U Roda" doszło do potrójnego zabójstwa, a przynajmniej jedna osoba została ranna. Jedną z ofiar jest funkcjonariusz policji, który interweniował widząc porachunki między drobnymi przestępcami. Jego koledzy aresztowali mordercę, ktory jest w drodze na komisariat.

Na razie nie znamy jeszcze tożsamości wszystkich trzech ofiar Qultista K., jednak policja nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z porachunkami miejscowych gangów, którzy nieustannie nasyłają na siebie nawzajem swoich siepaczy. Według zeznań świadków, aresztowany, na chwilę przed popełnieniem tego okrutnego morderstwa, wdał się w sprzeczkę z dwójką gości lokalu. Nie jesteśmy jeszcze pewni czy to właśnie oni padli jego ofiarą, ale jeśli rzeczywiście tak się stało, policyjna wersja wydarzeń może okazać się nieprawdziwą. Najprawdopodobniej wszystko wyjaśni się, gdy zatrzymany złoży zeznania.

Bez względu na to czy była to zwykła pijacka burda, czy też porachunki gangów, pewnym jest, iż Qultistowi K. zostanie postawiony zarzut popełnienia potrójnego morderstwa, w tym zabójstwa funkcjonariusza coruscańskiej policji. Oznacza to, że aresztowany dopuścił się przynajmniej jednego zabójstwa z premedytacją i nawet w wypadku, gdyby udało mu się udowodnić, że poprzednie dwa były wynikiem obrony własnej, w więzieniu spędzi przynajmniej następne dziesięć, a najpewniej dwadzieścia, lat standardowych.

Jak na razie rzecznik prasowy coruscańskiej policji odmawia jakiegokolwiek komentarza, w tym podania tożsamości zamordowanego funkcjonariusza. W tym samym czasie jednak, kantyna "U Roda" nie przeżywała takiego oblężenia od czasu otwarcia, kiedy to serwowano w niej alkohol za pół ceny. Gapie, jacy zbieglii się na miejsce zbrodni, napędzają interes właścicielowi lokalu. Ten zaś już zastanawia się czy potrójnego morderstwa nie wykorzystać jako chwytu reklamowego pubu. Jak sam powiedział, ma już kilka pomysłów na nazwy dla nowych drinków czy dań, wśród których znalazł się między innymi, "Zimny Glina", "Kel-Doriański Killer" czy "Rozcięte Kolano". Pragnie przy tym zapewnić, że para funkcjonariuszy, którzy brali udział w zatrzymaniu mordercy, do końca życia może pić u niego za pół ceny. Redakcja "New Republic Daybreak", po raz pierwszy od dłuższego czasu, nie ma pojęcia jak skomentować pomysł barmana.

 

Verun Maydar