Coraz mniej m?odych ludzi chce przywdzia? charakterystyczny pancerz szturmowca - to fakt, któremu nie da si? zaprzeczy?. Armia coraz cz??ciej musi szkoli? rekrutów z poboru, bowiem z ka?dym rokiem maleje liczba ch?tnych, by wst?pi? w szeregi wojowników ?adu i porz?dku. ?o?nierzy potrzeba coraz wi?cej - do okupacji zaj?tych planet, do zapchania dziur na frontach, do zajmowania kolejnych, do uzupe?nienia strat, do obsadzenia korpusów na okr?tach wojennych - mówi?c krótko: do wszystkiego, co z toczon? wojn? zwi?zane. Jakby tego by?o ma?o, na skutek agresywnych dzia?a? Nowej Republiki i Zakonu Jedi, zniszczonych zosta?o kilkana?cie placówek klonuj?cych, co znacznie ograniczy?o mo?liwo?ci wyhodowania kolejnych ?o?nierzy-klonów.
Potrzeby rosn?, mo?liwo?ci malej? - tak mo?na okre?li? obecn? sytuacj? werbunkow?. Imperator Tourville nakaza? zwi?kszenie przymusowego poboru na okupowanych planetach, za? armia zwi?kszy?a ?rodki przeznaczone na ?o?d dla najemników. Dzia?ania jak najbardziej po??dane, niestety - na d?u?sz? met? mog? okaza? si? niewystarczaj?ce.
Jako pierwsi mieli?my okazj? porozmawia? z uczestnikiem walk o królewski pa?ac w Theed, jednym z nielicznych Jedi, którzy widzieli pocz?tek wojny domowej na Naboo. Theo Whitaker potwierdzi?, ?e w?ród powsta?ców obecni byli szturmowcy Imperium Galaktycznego.
Na Bastionie dosz?o do niespotykanego, od czasu zamachu na Imperatora, na tej planecie aktu terroryzmu. W wyniku eksplozji ?adunku wybuchowego ?ycie straci?o trzydzie?ci siedem osób, za? niemal drugie tyle zostalo rannych. Sprawcy nie z?apano, wci?? pozostaje on nieznany policji.
Dantooine, planeta przy??czona do Imperium Galaktycznego krótko po wybuchu wojny, sta?a si? ostatnio celem ataków piratów i ?owców niewolników grasuj?cych na Zewn?trznych Rubie?ach. Cz?onkowie niewielkiej spo?eczno?ci zamieszkuj?cej t? planet? kilkukrotnie zwracali si? do w?adz z pro?b? o pomoc. Lokalny moff jednak nieszczególnie przejmowa? si? problemami grupy rolników, wi?c ca?kowicie zignorowa? spraw?. Sytuacja zmieni?a si? o sto osiemdziesi?t stopni, gdy problemami na Dantooine zainteresowa? si? sam Imperator Tourville i nakaza? podj?cie natychmiastowych kroków zaradczych. Na planet? wys?ana zosta?a niewielka korweta patrolowa oraz kompania szturmowców. ?o?nierze b?yskawicznie zaj?li si? likwidacj? g?ównych baz ?owców niewolników na planecie i teraz zajmuj? si? przede wszystkim wy?apywaniem niedobitków. Dantooine znów jest bezpieczne.
Imperialna armia po raz kolejny ukazuje swoje ludzkie oblicze, staraj?c si? prze?amywa? negatywny wizerunek stworzony przez rebelianck? propagand?. Szturmowcy odwiedzili najwi?kszy sierociniec na Bastionie, by sp?dzi? ca?y dzie? z mieszkaj?cymi tam dzie?mi. Ka?dy z podopiecznych placówki mia? okazj? dotkn?? prawdziwej zbroi szturmowca, a tak?e obejrze? s?ynne karabiny E-11 (oczywi?cie nieza?adowane). Po prze?amaniu pierwszych lodów, ulegaj?c namowom dzieci, ?o?nierze napr?dce zorganizowali turnieje sportowe i sami wzi?li w nich udzia?. Poniewa? dru?yny by?y mieszane, ka?dy mia? okazj? stan?? zarówno naprzeciw jednemu z go?ci, jak i gra? u boku drugiego. "To by?a naprawd? ?wietna zabawa", jak wspomina kapral Werson. Mamy nadziej?, ?e takich akcji b?dzie wi?cej!
Wczoraj na Bastionie, stolicy wielkiego Imperium Galaktycznego, odby?a si? uroczysta defilada wojsk l?dowych. Mieszka?cy planety mieli okazj? na ?ywo obejrze? równe szeregi szturmowców - prawdziwej dumy naszej armii, najnowocze?niejsze czo?gi i maszyny krocz?ce, spo?ród których najwi?kszy entuzjazm wywo?a?y majestatyczne transportery piechoty AT-AT. Pokaz wojsk u?wietni?a elitarna eskadra my?liwców TIE Defender - jej przelot nad miastem ogl?da?y tysi?ce widzów. Defilad? swoj? obecno?ci? zaszczyci? sam Imperator, którego witano okrzykami uwielbienia i poparcia. Armia spodziewa si?, ?e tego typu prezentacje zach?c? m?odych m??czyzn do wst?powania w jej szeregi.