Gubernatorowie planet na terenie Imperium otrzymali nowe restrykcje dotycz?ce ochrony systemów ekologicznych. Do najwa?niejszych zmian nale?? procedury maj?ce zapobiec swobodzie podró?owania w atmosferze cywilnym jednostkom o nap?dzie jonowym. Co to oznacza w praktyce? Mniej zaniezczyszcze? i zagro?e? zwi?zanych z reaktorami statków.
Zawodowym pilotom i w?a?cicielon prywatnych mi?dzygwiezdnych ?rodków transportu pozostaje zamontowa? dodatkowo nap?d repulsorowy. Ekologiczny, wydajny i tak naprawd? na terenie planety du?o praktyczniejszy. W przypadku wi?kszych jednostek i wi?kszo?ci okr?tów floty jest to niemo?liwe. I dobrze, bo odpowiednia koordynacja w przestrzeni i wykorzystywanie wahad?owców w zupe?no?ci zast?puj? procedur? wchodzenia w atmosfer?. Walka z zanieczyszczeniami mo?e tym samym by? w konsekwencji skokiem technologicznym, niemo?liwym do zrealizowania na terenie Nowej Republiki, która program zwi?kszania nak?adów i szukania rozwi?za? ekologicznych nie zdo?a?a wprowadzi? w czyn od pocz?tku powstania. Polityczny pstryczek w nos Senatu by? pono? pomys?em samego Imperatora. Tak to si? robi na terenie Imperium!