Jako pierwsi mieliśmy okazję porozmawiać z uczestnikiem walk o królewski pałac w Theed, jednym z nielicznych Jedi, którzy widzieli początek wojny domowej na Naboo. Theo Whitaker potwierdził, że wśród powstańców obecni byli szturmowcy Imperium Galaktycznego.

Król Naboo, Roger VI nie żyje. Podobnie jak prawie cała jego administracja, zginął z rąk buntowników w czasie powstanie, jakie ogarnęło Theed. Nagły wybuch niezadowolenia mieszkańców tego spokojnego świata zadziwia analityków w całej galaktyce. Choć codziennie giną setki niewinnych osób, Senat ma związane ręce.

Doszły do nas niepokojące wieści z Theed, stolicy Naboo. Według doniesień naszego korespondenta, dzisiaj rano na tej pokojowej planecie rozpętało się prawdziwe piekło, gdy niespodziewanie doszło do starć między uzbrojonymi rebeliantami i obrońcami obecnej władzy. Nie wiadomo skąd powstańcy mają broń, ale może być to powiązane z ostatnim wzrostem przestępczości na Naboo. Faktem jest, że wszelki kontakt z planetą urwał się równie nagle, co niespodziewana były informacje od naszego redakcyjnego kolegi. Ostatnia wiadomość, jaką otrzymaliśmy mówiła o wycofaniu się lojalistów do pałacu królewskiego. Będziemy na bieżąco informować o rozwoju wydarzeń

Kanclerz, Drahreg Redersh, próbował wykorzystać Imperium jako narzędzie do pozbycia się opozycji. Na szczęście Hen Habegger, uniknął zamachu i zdemaskował prawdziwego mocodawcę.

Hen Habegger, przedstawiciel Naboo w senacie, cudem przeżył atak wymierzony w jego osobę, a jako winnego całej sprawie wskazuje obecnego kanclerza, Drahrega Redersha.