NRD.jpg
czwartek, 09 września 2010 00:27

Koniec meczu. 1:0 dla Imperium

WRITTEN_BY_MALE  New Republic Daybreak
Rate this item
(0 votes)

Tak naprawdę chyba nikt z nas się nie spodziewał, że systemom dotychczas należącym do CSA, uda się utrzymać swoją niezależność od Imperium Galaktycznego, lecz wiadomość o upadku ostatniego punktu oporu przed tyranią wstrząsnęła całą społecznością Nowej Republiki.

KONIEC MECZU. 1:0 DLA IMPERIUM

System Kamar. Nieuzbrojone frachtowce pasażerskie formują konwój i szykują się do odlotu z uchodźcami na pokładach. Ubezpieczać je ma zaledwie eskadra republikańskich myśliwców typu X-Wing, za sterami których siedzi dwunastu młodych, dzielnych pilotów. Zupełnie niespodziewanie rozlegają się alarmy bojowe ? do systemu wleciała imperialna flota bojowa, którą dowodzi kapitan liniowy Luk Seven, ten sam człowiek, który z bezwzględną brutalnością zaatakował więzienie Star?s End w systemie Mytus VII.

Piloci Thunder Squadron natychmiast nawiązali łączność z dowódcą imperialnej floty prosząc o zezwolenie na odeskortowanie ludności cywilnej poza teren działań zbrojnych, jednak Seven kategorycznie odmówił i nakazał naszym pilotom natychmiastowe opuszczenie granic Sektora Korporacyjnego. Jak udało nam się  dowiedzieć, ?przekonać? Pioruny miały myśliwce typu TIE Interceptor oraz TIE Defender, które natychmiast otoczyły dwanaście X-Wingów. Nowa Republika nie ma zamiaru w jakikolwiek sposób prowokować zbrojnych starć między nią a Resztkami Imperium, więc nasi piloci, z bólem serc, musieli wypełnić polecenie, pozostawiając uchodźców na łaskę agresorów. Nasze wiarygodne źródła donoszą, że do frachtowców otwarto ogień jeszcze zanim myśliwce Nowej Republiki opuściły układ planetarny. Czyżby miał być to pokaz siły? Zapytaliśmy o to Michaela Crofta, przedstawiciela opozycji, a także ojca dowódcy Eskadry Piorunów. ?To oczywiste, że Resztki Imperium chcą pokazać całej galaktyce jaką <<siłą>> dysponują ? słabi zawsze lubują się w tego typu przedstawieniach. Imperialni wojskowi słyną z bezsensownej brutalności wobec cywilów, czego doskonałym przykładem jest ostrzelanie tych statków. Jestem przekonany, że miało to służyć za przykład dla wszystkich, którzy w najbliższej przyszłości chcieliby opuścić Imperium i rozpocząć nowe, lepsze życie w innych rejonach galaktyki.? Senator dodaje również, że z niepokojem czeka na powrót syna do bazy, a także że jest dumny z roli, jaką republikańscy piloci odgrywają w utrzymaniu pokoju na świecie. Żałuje jedynie, że Imperium nie potrafi uszanować podstawowych praw przysługujących mieszkańcom każdej planety ? w tym decydowania o swojej przynależności politycznej. Jednocześnie zaznacza, że częściową winę za atak Imperium na CSA ponosi obecny kanclerzy, który wcześniej ?zupełnie nie interesował się tą sprawą i nie podjął żadnych działań dyplomatycznych, które mogłyby zapobiec tej tragedii.?. Zdaniem Crofta, polityka zagraniczna Nowej Republiki w dużej mierze jedynie drażni Imperium, zamiast na drodze dyplomacji rozwiązywać problemy.

Udało nam się również uzyskać informację, jakoby na teren Nowej Republiki przedostał się człowiek nazwiskiem Costal ? najważniejsza osoba w korporacyjnym ruchu oporu, jednak fakt ten może okazać się nieprawdziwy. Thunder Squadron jeszcze nie powrócił ze swojej misji, więc nieznane są szczegóły ostatniej walki CSA z Imperium w pobliżu planety Kamar. Nie udało nam się też uzyskać żadnych danych dotyczących ofiar poniesionych w czasie ataku.

 

Vera Waller

prstk.jpg