środa, 08 września 2010 21:41

Imperium szykuje się do wojny!

WRITTEN_BY_MALE  New Republic Daybreak
Rate this item
(0 votes)
Władze Imperium informują o schwytaniu osoby odpowiedzialnej za przeprowadzenie zamachu w stolicy. Oburzony Imperator stawia ultimatum: albo Hegemonia Tion zgodzi się na pełną aneksję albo zostaną użyte siły zbrojne. Żądania dotyczą również części terenów Nowej Republiki.

IMPERIUM SZYKUJE SIĘ DO WOJNY!

Nareszcie wiemy kto stoi za zamordowaniem blisko pięciuset niepełnosprawnych dzieci w czasie uroczystości państwowych na Muunilinst. Imperialne Siły Bezpieczeństwa kilka godzin po zamachu zatrzymały agenta Hegemonii Tionu, Gerhardta Falkena, który niemal od razu przyznał się do stawianych mu zarzutów. Według opublikowanego w holonecie wywiadu, zadaniem szpiega była likwidacja Imperatora oraz członków Rady Najwyższej, nie zaś doprowadzenie do śmierci dzieci. Ze szczegółami opisuje on gdzie podłożył ładunki, których eksplozja zebrała tak krwawe żniwo, a także sposób w jaki dostał się na planetę: ?Bomby umieściłem w magazynie położonym piętro niżej, dokładnie pod salą konferencyjną. Prowadziłem od wielu lat w Rudrig, na planecie Brigia firmę importowo-eksportową specjalizującą się w handlu z Imperium. Wielokrotnie odwiedziłem Muunilinst i pod pozorem handlu prowadziłem działalność szpiegowską, której celem było rozpracowanie Imperatora, jego zaplecza politycznego i infrastruktury wojskowej.?.

Niestety, motywy, jakimi kierowała się Hegemonia nadal pozostają niejasne, jednak schwytany agent niemal wprost mówi o tym, że jego kraj znajduje się w stanie wojny z Imperium Galaktycznym. Fakt ten poważnie rzutuje nie tylko na dotychczasowe stosunki Imperium z Tionem, ale również z Nową Republiką, która jest bliskim sojusznikiem winnych całego zajścia.

Możliwe, że były kanclerz, Drahreg Redersh wiedział o zamachu zanim miał on miejsce. W ciągu ostatniego pół roku dwukrotnie odwiedzał przedstawicieli Hegemonii pod pretekstem rozmów akcesyjnych, lecz w świetle faktów ujawnionych po zamachu na senatora Naboo, za zorganizowaniem którego najprawdopodobniej stał właśnie kanclerz, powody te wydają się jedynie kiepską wymówką.

Choć Hegemonia Tionu protestuje jakoby miała jakikolwiek udział w zamachu na Muunilinst, Imperium Galaktyczne postawiło ultimatum: ?Wzywam Hegemonię Tion do bezwarunkowej kapitulacji, mówił Imperator, i przyłączenia całego sektora do Imperium. W obecnej sytuacji nie możemy pozwolić sobie na inne warunki, incydenty  republikańskie przy sprawie CSA oraz ostatnie fałszywe mieszanie Imperium na Naboo w sprawy wewnętrzne naszego sąsiada, tworzą atmosferę zagrożenia. Tion otrzymuje standartowy tydzień na odpowiedź, jeżeli spotkamy się z odmową lub brakiem odpowiedzi, Flota Imperium uderzy w sektor należący do Hegemonii. Jednocześnie proszę kanclerza Nowej Republiki o otwarcie i wydzielenie jako pas ziemi niczyjej Gordian Reach, oraz wschodniej części Drogi Handlowej Parlemian , które będą służyć jako korytarze komunikacyjne, między pozostałymi obszarami Imperium. Proszę również o nie interweniowanie w sprawie Tionu, jako, że jest to sprawa wyłącznie między naszą stroną a Hegemonią Tion??

Ostatnie zdanie wydaje się kwestią sporną, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Resztki żądają od Nowej Republiki zgody na przelot ich floty wojennej, a także zrzeczenie się części swoich terenów. Dodajmy też, że układy, o których mowa dobrowolnie wyraziły chęć stanowienia części naszego kraju, więc zmuszanie ich do wystąpienia z Republiki jest wręcz pogwałceniem podstawowych zasad zawartych w Deklaracji.

Na razie senat nie ustosunkował się w żaden sposób do ultimatum, jednak Michael Croft, bliski przyjaciel Hena Habeggera, skomentował to w ten sposób: ?Oczywiście, że nie pozwolimy na wkroczenie floty imperialnej na tereny, na których suwerenną władzę sprawuje Nowa Republika. Ciekaw jestem jak zareagowałyby Resztki, gdybyśmy my zażądali czegoś podobnego? Każde wtargnięcie na terytorium Nowej Republiki zostanie odebrane jako akt wrogi i wypowiedzenie nam wojny. W obecnej sytuacji wydaje się, że nie tylko, nasz poprzedni, godny pożałowania, kanclerz dążył do zaognienia wzajemnych stosunków. Imperium robi to nadal!?.

Podejrzewam, że poglądy senatora Crofta podziela większość naszego społeczeństwa, jednak bezsprzecznym pozostaje fakt, że po ostatnich wydarzeniach wiarygodność Nowej Republiki i senatu w oczach naszych partnerów zagranicznych może być kwestią dyskusyjną. Z powodu zamieszania, jakie wywołało oskarżenie Redersha o zdradę stanu, na razie senat jeszcze nie zdecydował się czy Republika udzieli pomocy Hegemonii czy też nie będzie się wtrącać w rozgrywki między tymi dwoma państwami. W moim odczuciu bezsprzecznym pozostaje, że powinniśmy dążyć do ustabilizowania stosunków z Imperium Galaktycznym poprzez potępienie Hegemonii i całkowite odcięcie się od barbarzyńskich działań przez nią podejmowanych, jednak nie można pozwolić na to, by z tego powodu część terytorium Nowej Republiki miała się znaleźć poza jej jurysdykcją. Miejmy nadzieję, że senatorom uda się sformułować swoje stanowisko przed upływem ultimatum lub, że Imperium ze względu na tą szczególną sytuację, zgodzi się na przesunięcie ostatecznego terminu odpowiedzi.

Vera Waller