NRD.jpg
poniedziałek, 14 marca 2011 12:45

Okręt Widmo

WRITTEN_BY_MALE  New Republic Daybreak
Rate this item
(6 votes)

W Głębokim Jądrze sieje terror Okręt Widmo! Obywatele Nowej Republiki prześcigają się w domysłach dotyczących pochodzenia "Latającego Mandalorianina", podczas gdy inni jego istnienie wkładają między bajki.

Podczas rutynowego patrolu floty republikańskiej w Głębokim Jądrze natknięto się na ogromny opuszczony krążownik, swobodnie dryfujący w przestrzeni kosmicznej. Jak komentuje jeden z oficerów taktycznych ze stacji kontrolnej nad Coruscant, do której wysłano raport w tej sprawie:

?Okręt typu Bulwark, prawdziwa forteca. Wyglądał jakby właśnie zakończył bardzo ciężką batalię. Kadłub podziurawiony w wielu miejscach, brak zasilania i numerów identyfikacyjnych, żadnych żywych osób na pokładzie. Tak wykazały bardzo dokładne skany. Kiedy patrol wysłał prom, maszyna jakby się obudziła. BulwarkTo było niewiarygodne, bez żadnego zasilania nie miała prawa nawet drgnąć. Otworzyła ogień, zmasakrowała nasze jednostki i wykonała skok. Nikt nie przeżył. Taką koordynację można osiągnąć chyba tylko na symulatorze, w prawdziwej walce podobna szybkość reakcji jest niewykonalna.?

Zaznaczyć należy, że konstrukcja typu Bulwark należy do jednych z nowocześniejszych i najgroźniejszych we flocie Republiki. Dysponuje wyjątkową siłą ognia. Według speców, do sprawnej obsługi tego okrętu potrzeba tysięcy osób. Czyżby Latający Mandalorianin*, jak nazwano jednostkę, miał na swym pokładzie prawdziwie upiorną załogę, armię z zaświatów? Wyobraźnia podsuwa reporterom obraz odzianych w mandaloriańskie pancerze szkieletów, szukających zemsty na Republice za porażki z przeszłości.
Domysłów nie ma granic: znawcy materii mówią o możliwym opanowaniu jednostki przez wyjątkowo zaawansowaną, zbuntowaną sztuczną inteligencję. Inni dopatrują się prowokacji Imperium w ramach wojny psychologicznej. Zakon Jedi wysunął stanowisko o konieczności zbadania sprawy pod kątem możliwego zaangażowania użytkowników Ciemnej Strony. Fantaści są w żywiole, teorie spiskowe mnożą się mitotycznie. Odrodzony Palpatine, tajna broń Republiki poza kontrolą, najeźdźcy z innej Galaktyki, admirał-renegat, okręt z przyszłości, w której istoty organiczne zostały pokonane przez inteligentne maszyny ? to tylko niektóre z pomysłów.
Czymkolwiek jest Latający Mandalorianin, spędza teraz sen z powiek admiralicji na Coruscant. Czy jego tajemniczy lot ogranicza się tylko do Głębokiego Jądra? Czy był tam od czasu Galaktycznej Wojny Domowej? Czy ma zamiar gdzieś uderzyć, czy wręcz przeciwnie, jedynie się bronił? Wszelkie próby pochwycenia lub chociaż znalezienia tego okrętu wiążą się z ogromnymi nakładami finansowymi, których prawdopodobnie władze nie zechcą przeznaczyć za ?pogoń za wymysłem medialnym?. Skoro jednak Okręt Widmo to wymysł, kto zniszczył nasze jednostki?

*Nazwa zastrzeżona przez republikańskie media

Miranda Tee Parsi Lakon

prstk.jpg