Gamorr

 

    Krążąca wokół gwiazdy Opoku stanowi trzeciÄ… planetÄ™ tego systemu. W wÄ™drówce wokół swej życiodajnej gwiazdy za towarzyszy ma parÄ™ księżyców. Atmosfera jest zdatna do oddychania jednak, ze wzglÄ™du na raczej tropikalny charakter caÅ‚ej planety osobom nie nawykÅ‚ym do wilgoci w powietrzu może być tutaj ciężko na poczÄ…tku; droidy sÄ… narażone szczególnie na dziaÅ‚anie skraplajÄ…cej siÄ™ wody. ZwÅ‚aszcza gdy ich podzespoÅ‚y odpowiedzialne za termoregulacjÄ™ i wentylacjÄ™ nie dziaÅ‚ajÄ… tak jak trzeba.
    Planeta posiada różnorodnÄ… i bogatÄ… rzeźbÄ™ terenu. W krajobrazie planety wyraźnie dominuje gÄ™sta dżungla i rozlegÅ‚e równiny jednak nie brak tutaj szerokich Å‚aÅ„cuchów górskich z wysokimi szczytami i gÅ‚Ä™bokimi dolinami, bagien, pÅ‚askowyżów i itp. Bogactwo naturalne tej planety - uznawanej za dzikÄ… i nieprzystÄ™pnÄ… - zaskoczyÅ‚ już nie jednego podróżnika.
    Za nieprzystÄ™pność i dzikość w znacznej mierze odpowiedzialni sÄ… jej rdzeni mieszkaÅ„cy. Gamorreanie, zamkniÄ™ci w strukturach klanowych, pod rzÄ…dami przypominajÄ…cymi feudalny zależnoÅ›ci to lud prosty, dumny i twardy. Ze wzglÄ™du na takie a nie inne zwyczaje do obcych odnoszÄ… siÄ™ ze sporÄ… dozÄ… nieufnoÅ›ci, nierzadko arogancji czy nawet agresji. Przez to w Å›wiadomoÅ›ci wielu mieszkaÅ„ców galaktyki Gamorreanie jawiÄ… siÄ™ jako prostaccy i nieokrzesani ćwierćinteligenci. Opinia ta - choć być może nie do koÅ„ca bezpodstawna - jest w wiÄ™kszoÅ›ci wypadków krzywdzÄ…ca.
    Oficjalnie wÅ‚adzÄ™ na planecie sprawuje Imperium. Jednak ze wzglÄ™du na wpÅ‚ywy huttyjskich rodzin i bliskość rodzinnych Å›wiatów huttów, Gamorra ma w sobie wiÄ™cej z niepraworzÄ…dnoÅ›ci przestÄ™pczej niż porzÄ…dku i Å‚adu gÅ‚oszonego na sztandarach imperium. Typowa planeta pogranicza wpÅ‚ywów gdzie oficjalna wÅ‚adza prowadzi na przemian interesy i wojnÄ™ podjazdowÄ… z nieoficjalnymi zarzÄ…dcami w postaci huttyjskich lordów. Sami Gamorreanie sÄ… zbyt skłóceni miÄ™dzy sobÄ… by mogli w realny sposób powalczyć o choćby cieÅ„ niezależnoÅ›ci; prowadzÄ… zbyt dużo wojen na wÅ‚asnym podwórku by spoglÄ…dać w niebo i marzyć o czymÅ› wiÄ™cej.
    Planeta jako taka nie stanowi żadnej wartoÅ›ci ekonomicznej; brak jej wiÄ™kszej iloÅ›ci strategicznych surowców by komukolwiek chciaÅ‚o siÄ™ inwestować w stawianie na powierzchni planety dużych przetwórni i kopalÅ„. Jedynym jej zasobem, który jest eksploatowany - ponad miarÄ™ - sÄ… sami Gamorreanie, którzy czÄ™sto trafiajÄ… w rÄ™ce handlarzy niewolników i potem dalej w rÄ™ce niegodziwców, którzy wykorzystujÄ… pojmanych jako tania siÅ‚a robocza bÄ…dź ochrona.

 

Artykuły powiązane

WiÄ™cej w tej kategorii: « Nar Shaddaa Zordo's Haven »