23 cywili oraz 4 pracowników obsługi portu - oto bilans niedawnego wybuchu w kosmoporcie na planecie Adumar.


  

 

        Jak donoszą wieści z odległego systemu Katorrs znajdującego się na elastycznej granicy Zewnętrznych Rubieży i Dzikiej Przestrzeni, na planecie Adumar doszło do niewyjaśnionego wybuchu, w kosmoporcie nieopodal Cartann City. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że śmierć poniosło 23 cywili oraz 4 pracowników obsługi portu. Wśród ofiar miał znajdować się poszukiwany galaktycznym listem gończym William Hunt, jeden z przywódców nielegalnej organizacji zwanej Rebelią, której głównym celem jest obalenie Imperatora oraz praworządnego systemu władzy. Naoczni świadkowie uważają, iż w/w miał dokonać zamachu terrorystycznego na fabrykę amunicji, mającą kilkusetmilionowe kontrakty z Imperium. Jeżeli informacje o śmierci Hunta się potwierdzą, to lista najbardziej poszukiwanych przestępców uszczupli się o bardzo niebezpiecznego szaleńca, który zagrażał istnieniom miliardów istnień Galaktyki.

 

Dział: Holonet

 

    W systemie Leritor na Zewnętrznych Rubierzach doszło do obrzydliwego aktu agresji. Bezbronna placówka górnicza padła ofiarą podstępnego i odrażającego ataku ze strony terrorystów zwących się ruchem oporu.


  

        Rafineria w pasie asteroid w systemie Leritor funkcjonowała nieprzerwanie od ponad stulecia, będąc jednym z głównych dostarczycieli paliwa w regionie. Z produkowanego przez nią dobra korzystały zarówno jednostki armii imperialnej, jak i zwykli mieszkańcy. Według otrzymanych przez nas informacji, atak nastąpił o poranku lokalnego czasu, gdy część personelu jeszcze spała. Stary frachtowiec koreliański eskortowany przez kilka myśliwców, zdołał uniknąć ognia artylerii naziemnej stacji i w samobójczym ataku rozbił się o wypełniony paliwem, przygotowany do odlotu imperialny transportowiec typu Mobquist. Gigantyczna siła wybuchu naruszyła przewody paliwowe, co doprowadziło do reakcji łańcuchowej.

     W wyniku ataku śmierć poniósł cały, liczący 127 osób personel, złożony głównie z imperialnych pracowników technicznych i członków Gildii Górniczej. Rodzinom ofiar składamy najszczersze kondolencje. By uczcić pamięć poległych, jutrzejszego dnia w samo południe lokalnego czasu, na Coruscant ogłoszone zostanie dziesięć sekund ciszy.

    Imperator Fen Daala tak skomentował wydarzenie:   

    "W tym tragicznym momencie nasze myśli są z rodzinami ofiar tego barbarzyńskiego ataku. Z całą stanowczością zapewniam, że winni tego wydarzenia poniosą karę, bez względu na koszty, jakie to za sobą pociągnie. [...]

     Głównodowodzącym stacji od trzech lat był kapitan Art Siluist, który miał zostać przeniesiony na Coruscant za standardowe pięć miesięcy.

 

 Link do wątku na forum: http://mglawicamocy.pl/viewtopic.php?f=179&t=2776#p52435

Dział: Holonet

Doszło do oburzającego napadu na transportujący unikatowe dzieła sztuki imperialny galeon. Straty finansowe liczone są w setkach milionów kredytów.

Dział: Holonet

Wrogowie Imperium zostali osaczeni i unieszkodliwieni przez siły porządkowe Taris. Nikt nie zginął, poza dwójką poszukiwanych.

Dział: Holonet

 Udaremniony atak terrorystyczny w kosmoporcie Coruscant. Żołnierz Imperialnych Służb Bezpieczeństwa ocala dziesiątki istnień!                                                                  


    Dzięki wzorowej postawie imperialnych służb porządkowych udało się dziś udaremnić zamach terrorystyczny w kosmoporcie na Coruscant. Rodianin, którego dotychczas nie udało się jeszcze zidentyfikować, przemycił na teren placówki termodetonator i próbował zdetonować go w tłumie oczekujących na kontrolę osobistą. Nieoficjalne informacje głoszą, że zamachowiec ma problemy natury psychicznej. Więźnia przetransportowano do pobliskiej placówki imperialnej, gdzie zostanie przesłuchany.
    Bohaterem całego wydarzenia jest jednak starszy szeregowy Braf Arlis, który celnym strzałem rozbroił zamachowca. Dzięki jego zimnej krwi i celności, udało się ocalić dziesiątki istnień. Za swą wzorową postawę, Braf Arlis zostanie przedstawiony do awansu.

 

opis wydarzenia znajdziesz tutaj: http://mglawicamocy.pl/viewtopic.php?f=169&t=2023&p=48626#p48626

 

Dział: Holonet

 Masakra w Dolnym Mieście! Tajemnicza kobieta oraz jej towarzysz sieją postrach!


Kilka chwil temu dotarła do nas informacja o przerażającej rzezi, jaka miała miejsce w Dolnym Mieście. Zaledwie prze kilkoma dniami głośno było na temat tajemniczego szaleńca, który wysadził imperialny czołg, a teraz ponownie Dolne Miasto stało się miejscem strasznych wydarzeń.
Z relacji imperialnego oficera wynika, że młoda kobieta oraz jej towarzysz odpowiedzialni są za bezlitosny mord na niewinnych i bezbronnych cywilach. Pojawiające się plotki, jakoby mamy tu do czynienia z działaniem Jedi, dementowane są przez Larka Imrena – badającego sprawę przedstawiciela Armii Imperialnej:

    "Jesteśmy świadkami ogromnej tragedii, na którą trudno znaleźć usprawiedliwienie. Nagranie, które wpadło w nasze ręce jest na tyle drastyczne, że zdecydowaliśmy się nie ujawniać go opinii publicznej. Jasno daje ono do zrozumienia, z jak niebezpieczną i pozbawioną ludzkich uczuć kobietą mamy do czynienia. Jej towarzysz również jest niezwykle groźny, a z ostatnich informacji wynika, że to właśnie on może być odpowiedzialny za atak na oddział imperialny w czasie potyczek między gangami. Równocześnie chciałem sprostować pojawiające się plotki, jakoby któryś z przestępców był jedi. Jedi są reliktem przeszłości, mitem, dla którego nie ma już miejsca w naszej rzeczywistości, wolnej od wojen i ucisku. Działania Armii Imperium były w tym wyjątkowo skuteczne i nie ma mowy o pomyłce. Rodziny zmarłych zapewniam, że ujęcie zbiegów jest naszym priorytetem i uczynimy wszystko, by odpowiedzieli za swoje czyny."

Lark Imren – oficer Armii Imperialnej

Za dwójkę przestępców została wyznaczona nagroda po 10 000 cr na głowę. Są oni śmiertelnie niebezpieczni oraz dobrze uzbrojeni. Wszelkie informacje na ich temat powinny być zgłaszane władzom imperialnym, jednocześnie ostrzega się osoby cywilne, by dla własnego bezpieczeństwa unikały z nimi bezpośredniej konfrontacji.

MasakraWDolnymMiescie

opis wydarzenia znajdziesz tutaj: http://mglawicamocy.pl/viewtopic.php?f=170&t=2016&start=120#p48592

Dział: Holonet

 

    Na planecie Kashyyyk doszło niedawno do tragedii. Szaleniec z pokładu lekkiego frachtowca muuriańskiego ostrzelał kantynę w Rwookrrorro


  

        Na planecie Kashyyyk doszło niedawno do tragedii. Szaleniec z pokładu lekkiego frachtowca muuriańskiego ostrzelał kantynę w Rwookrrorro, z której wcześniej został wyrzucony przez miejscową społeczność. Rafael Rexwent – jak udało nam się zidentyfikować mężczyznę – poniósł śmierć w wyniku błyskawicznej interwencji stacjonujących na orbicie sił imperialnych. Jego prom został zestrzelony przez trzy jednostki typu Interceptor, a rdzenni mieszkańcy planety upewnili się, że pilot nie wyszedł ze wszystkiego bez szwanku.

    "Gdy tylko wszedł do lokalu, od razu wiedziałem, że będą z nim kłopoty. Wyobraża sobie pan, że ten idiota sprowadził do publicznego miejsca na Kashyyyk cztery droidy konfederackie? Skąd on je w ogóle wytrzasnął? Przecież to cholerny złom. W kantynie znajdowało się wtedy zaledwie kilkunastu dywa… Wookiech, ale zareagowali błyskawicznie. Wydawało się, że problem został zażegnany, aż tu nagle jak nie pier…nie! Musiał trafić w generator, bo z dymem poszła połowa lokalu. Sam ledwo uszedłem z życiem.

Seltin Mirkon – właściciel

    W Wyniku ataku śmierć poniosło dziewiętnaście osób – głównie ludzi, zaś kolejne kilkanaście zostało rannych. Nie zginął żaden Wookie.

    " Mhrrrrrr ghrrrr mhhhrrrrrrr owhhrrr! Hrrrrr ooooorrrrr!"

Jeden z goszczących w kantynie Wookiech

 

 

Dział: Holonet

Dzisiejszego dnia we wczesnych godzinach rannych w Ahto City na Manaan doszło do ataku terrorystycznego na tamtejszą placówkę imperialną.


  

    Dwunastu uzbrojonych napastników wtargnęło na teren posterunku w bliżej nieznanym celu. Załoga stawiła agresorom dzielny opór, zabijając ośmiu z nich. Pozostała czwórka zbiegła w kierunku kosmoportu i czekającego na nich statku. W wyniku wymiany ognia na lądowisku numer osiem zginęło kolejnych dwóch terrorystów. Pozostałej dwójce udało się zbiec mimo interwencji imperialnych myśliwców. Na skutek tragicznych warunków pogodowych i zerowej widoczności, w heroicznej walce śmierć poniosło czterech pilotów armii imperialnej. Sytuację zgodził się skomentować przebywający obecnie na Coruscant ambasador Manaan – Gilk Ober

    "Lars Bowen, Jeorl Grin, Mark Jello i Marco Fortin oddali życie w służbie społeczeństwu i zostaną pośmiertnie odznaczeni za wyjątkową odwagę. Jednocześnie obiecuję, że doprowadzimy przed oblicze sprawiedliwości dwójkę zbiegłych członków grupy odpowiedzialnej za ten odrażający akt agresji. Rodzinom poległych składam najszczersze kondolencje."

    W ataku na placówkę pięciu członków armii imperialnej zostało rannych. Zginęło dziesięciu napastników. Niestety wszystkie nagrania monitoringu zostały skonfiskowane przez armię.

    Za doprowadzenie przed oblicze sprawiedliwości dwójki zbiegów wyznaczono nagrodę w wysokości 30 000 kredytów za każdego z nich. Wypłacona zostanie jednak tylko w przypadku dostarczenia ich żywych.

AtakTerrorystycznyManaan

 

 

 

Dział: Holonet