Wstrząsające wieści napływają z Bastionu. W trakcie uroczystości, których główną niespodzianką była prezentacja nowego okrętu flagowego, doszło do największej tragedii ostatnich lat.

    Święto marynarki było jedną z najlepiej chronionych uroczystości jakie pamiętam. Porządku na ulicach pilnowało wg. oficjalnych danych aż 20 000 żołnierzy. Również na orbicie nad bezproblemowym przebiegiem ceremonii czuwał Gwiezdny Niszczyciel Ravenscraft. Największą zagadką był ostatni punkt programu, trzymany w tajemnicy do samego końca. Gdy nad głowami zebranych pojawił się nowy Superniszczyciel klasy IV, w tajemnicy skonstruowany w imperialnych stoczniach, zebrani tłumnie widzowie nie mogli wiedzieć, że będzie on sprawcą tak ogromnej tragedii.

     O 21:06 lokalnego czasu, gdy okręt wszedł na kurs kolizyjny z planetą, wszyscy zebrani na ulicach stolicy i śledzący holotransmisję w swych domach, byli pewni, że to jedynie część pokazu. Niepokój wywołał fragment holotransmisji, na którym wyraźnie wydać było niezliczoną ilość kapsuł ratunkowych opuszczających jednostkę. Gdy systemy obrony planetarnej wraz z ISD Ravencraft otworzyły do okrętu ogień, na ulicach wybuchła panika. Sześć minut później potężna eksplozja rozerwała kolosa na kawałki, których spora część runęła na planetę. Mimo heroicznych wysiłków obsługi naziemnej obrony planetarnej, niezliczone fragmenty Zwycięzcy uderzyły w stolicę, powodując gigantyczne zniszczenia. Wciąż trwa akcja ratownicza, lecz nieoficjalnie mówi się o milionach zabitych i rannych. Zniszczenia materialne są trudne do oszacowania.

     Nieznane są przyczyny tragedii. Pojawiają się na ten temat sprzeczne daje i dopiero oficjalne stanowisko rządu powinno rozwiać wszelkie wątpliwości. Z informacji do których udało mi się dotrzeć wynika, że w chwili zmiany kursu utracono łączność z mostkiem Zwycięzcy, a otwarcie ognia miało maksymalnie zmniejszyć zniszczenia, które w przypadku uderzenia okrętu o powierzchnię byłyby niewyobrażalne.

     Zakulisowo dowiedziałam się również, że w momencie ataku na pokładzie Zwycięzcy znajdowała się grupa wysoko postawionych oficjeli i najważniejszych osobistości armii imperialnej. Wciąż czekamy na oficjalne stanowisko rządu w tej sprawie, jednak gdyby pogłoski okazały się prawdziwe, mówilibyśmy o najdotkliwszej stracie Imperialnej Armii od czasów panowania Imperatora Palpatine’a. Imperator Fen Daala nie zabrał jeszcze głosu w sprawie tragedii, lecz ponoć orędzia możemy się spodziewać w ciągu najbliższych godzin.

     Będziemy na bieżąco informować państwa o tej sprawie. Ze spowitej dymem stolicy galaktyki

Area Itila

Już za cztery dni na Bastionie miejsce będzie miało wyjątkowe wydarzenie. Swoją obecnością uświetni sam Imperator Fen Daala.

>

     Niewieie wciąż wiadomo o zbliżającym się wydarzeniu, na które sproszona została śmietanka admiralicji, a także sam Imperator. Uroczystości rozpoczną się już za cztery dni na placu Palpatine’a o godzinie 20:00 czasu lokalnego. Ze względu na obecność tak wielu ważnych oficjeli, podjęto niespotykane dotąd środki ostrożności. Nieoficjalnie mówi się o obecności nawet 20 000 imperialnych żołnierzy mających dbać, by uroczystości przebiegały w doskonałym porządku. Osoby odpowiedzialne za ochronę całego wydarzenia, konsekwentnie odmawiają komentarzy.
     Z potwierdzonych informacji wiemy o paradzie floty, zaś zakulisowo mówi się o nowym typie jednostki mającej zasilić Imperialną flotę. Miałaby zostać ona zaprezentowana zebranym właśnie w trakcie uroczystości.
     Z niecierpliwością czekamy na ujawienie nowych informacji, o których naturalnie natychmiast powiadomimy.

W ostatnich dniach, w układzie Hypori zanotowano wzmożone działania Imperialnej Floty. Sytuacja wydaje się o tyle dziwna, że Hypori do tej pory nie było nawet w zainteresowaniu Imperium.

>

     W ostatnich dniach, w układzie Hypori zanotowano wzmożone działania Imperialnej Floty. Od tygodnia nad główną planetą systemu przebywała korweta klasy Raider, a kompania szturmowców podjęła działania kontrolne w kosmoportach niegościnnej planety. Dzisiaj nad światem pojawił się Gwiezdny Niszczyciel klasy Imperial II "Gladiator" wraz z jednostkami osłonowymi. Komunikat jaki przesłał kapitan okrętu jest jasny - na Hypori imperialni agenci odkryli działalność siatki dywersyjnej, działającej na szkodę władzy.
     Sytuacja wydaje się o tyle dziwna, że Hypori nie stanowi żadnego poważnego ośrodka na Zewnętrznych Rubieżach i do tej pory nie było nawet w zainteresowaniu Imperium. Obecnie działa tam kilka niezależnych korporacji trudniących się produkcją droidów. Zastanawiający jest także fakt, że na miejscu nie odnotowano dotychczas żadnych działań o charakterze zbrojnym czy dyplomatycznym wymierzonych w Galaktyczny Rząd Imperialny. Lokalni mieszkańcy na centrum działań żołnierzy wskazują mały kosmoport Basta, gdzie prócz zwykłych jednostek piechoty, skierowano oficerów wywiadu. Z niepotwierdzonych informacji wiadomo, że na Hypori pojawili się także oficerowie Inkwizycji, a w najbliższych godzinach ma zostać ogłoszona blokada planety.

Zakończyły się negocjacje między Imperium a Dominium Chissów na Adumarze. Tematem rozmów były nowy traktat handlowy, program wymiany naukowej i koordynacja wojskowa w sektorach przygranicznych.

      Zakończyły się negocjacje między Imperium a Dominium Chissów na Adumarze. Na czele imperialnej delegacji stał baron Todr Fel, małżonek arcyksiężnej Amrii. Naszym przyjaciołom i sojusznikom z Dominium przewodził arystokra Chaf'aitel'bintrano. Tematem rozmów były nowy traktat handlowy, program wymiany naukowej i koordynacja wojskowa w sektorach przygranicznych. Prace w trzech panelach tematycznych trwały prawie miesiąc. Po dłuższym okresie stagnacji w stosunkach między Imperium a Dominium porozumienie z Adumaru ma zintensyfikować relacje między dwiema gwarantującymi pokój i przetrwanie cywilizacji galaktycznymi potęgami. Imperialna Izba Handlowa przewiduje, że nowe uzgodnienia pozwolą zwiększyć obroty handlowe między Imperium a Dominium prawie dwukrotnie. Wedle Agencji Imperialnej Innowacyjności, której przedstawiciele brali udział w konferencji, współpraca naukowa powinna przynieść nowe rozwiązania technologiczne w przemyśle zbrojeniowym i farmaceutycznym. Wdrożenie programu wymiany personelu wojskowego wzmocni nasze więzy sojusznicze, podstawę galaktycznego porządku.

      Baron Fel i arystokra Faitel, jak zaczęła się zwracać do Chaf'aitel'bintrano nasza delegacja, zapowiedzieli, że w najbliższym czasie odbędą się wspólne manewry marynarek Imperium i Dominium. Przedsmak koordynacji sił zbrojnych obydwu filarów galaktycznego porządku można było obserwować na niebie Adumaru. W planetarnych zawodach pilotów, zorganizowanych przez lokalne władze by uczcić konferencję dyplomatyczną, wzięły udział zespoły pilotów z Adumarskich Sił Bezpieczeństwa, Imperialnego Korpusu Pilotów i Ekspedycyjnej Floty Obronnej Chissów. Asy pilotażu naszej Galaktyki dały popis umiejętności niemniej doniosły od samych negocjacji. Baron Fel wziął udział w zawodach zespołowych i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Jeżeli w szalonych umysłach szumowin, separatystów i rebeliantów wciąż wiją się rojenia o zakwestionowaniu niosącej pokój i pomyślność potęgi Imperium, to wystarczy rzut oka na wyczyny naszych i sojuszniczych pilotów w przestworzach Adumaru, by zdławić te szkodliwe nadzieje.

      Porozumienie z Adumaru wejdzie w życie od momentu ratyfikacji przez Jego Imperialną Mość i Senat Dominium Chissów. Z komentarza udzielonego nam przez wielkiego moffa Davina Fela wynika, że uroczyste podpisanie tego aktu odbędzie się już wkrótce w Pałacu Imperialnym na Coruscant.

Od jakiegoś czasu obserwujemy z napięciem wydarzenia rozgrywane na Taris. Obecnie sytuacja weszła w zupełnie nową fazę, a na Taris i cały układ wprowadzono blokadę. Jak do tego doszło i co właściwie się wydarzyło?

      Spieszymy z relacją gorących wydarzeń, które są na ustach obywateli całego Imperium. Wspominaliśmy już o tym, że na Taris wybuchła zaraza rakghuli, która wywołała powszechną panikę wśród mieszkańców planety oraz w rezultacie doprowadziła do dramatycznych wydarzeń na orbicie, kiedy rzesza statków postanowiła przełamać blokadę nałożoną przez władze imperialne, starające się zapobiec właśnie takim zdarzeniom. Nie wiadomo ile statków uciekło i na ilu może znajdować się uśpiona zaraza, ciężko jest również doliczyć się statków zniszczonych przez oficerów gwiezdnego niszczyciela, którzy chcąc chronić resztę galaktyki przed rozprzestrzenieniem się zarazy zostali zmuszeni do zlikwidowania zagrożenia. Wszystkie statki, które nielegalnie opuściły układ są obecnie poszukiwane, w celu natychmiastowego wyeliminowania zagrożenia, a władze postawiły wszystkie swoje siły w stan alarmowy. Kwestia zarazy jest niezwykle ważna i trzeba temu zaradzić.

      To jednak nie jedyne wydarzenia, które wstrząsnęły posadami naszej cywilizacji. Krótko po brawurowej ucieczce i masakrze jaka rozegrała się na orbicie, z nieznanych przyczyn eksplozji uległ sam gwiezdny niszczyciel. Nie wiadomo czy winą można za to obarczyć awarię, czy może uległ on zniszczeniu w wyniku starć na orbicie. Wiele z uciekających statków nie szczędziło sił i sposobów ostrzeliwując wszystko i wszystkich, byleby uciec z układu. Liczba ofiar jest nieznana, szacuje się jednak, że załoga imperialnego niszczyciela mogła liczyć nawet kilka tysięcy osób. Ile z nich się uratowało?

      W następstwie tych tragicznych wydarzeń Imperator w trybie natychmiastowym zarządził blokadę układu Taris. Nikt nie ma prawa na opuszczanie planety, jak również nikt nie może do układu wlecieć nie mając do tego szczególnych uprawnień. Z tego też powodu nie jesteśmy w stanie stwierdzić co obecnie dzieje się na planecie i jak dalej toczą się wydarzenia. Ile osób ginie na planecie w wyniku ataków rakghuli? Co dalej będą robić władze i jakie kroki podejmą? Tak drastyczne następstwa nikomu z nas nawet nie przyszłyby na myśl, jednak nasza władza się nie patyczkuje - powzięto wszelkie środki byleby przywrócić poprzedni stan. Z łatwością można było zauważyć ruchy wojska, które zostało skierowane w stronę Taris.

      Jak dalej rozwinie się sytuacja? Czekamy na komentarz z Coruscant, wyjaśnienie blokady oraz to, ile może ona potrwać. Co planują zrobić i jak pomóc mieszkańcom Taris? W dalszym ciągu będziemy śledzić te wydarzenia, które przybrały tak niepokojący kształt, a obywateli przestrzegamy przed nieprzemyślanym kierowaniem się w tamtą stronę - władze centralne przestrzegają przed wysokimi konsekwencjami, jakie można w ten sposób ponieść.

Śmierć profesora Corneliusa Sunstrikera wstrząsnęła Imperium. Najwybitniejszy przedstawiciel współczesnej historiografii zmarł trzy dni temu w swoim apartamencie na Uniwersytecie Imperialnym.

      Śmierć profesora Corneliusa Sunstrikera wstrząsnęła Imperium. Najwybitniejszy przedstawiciel współczesnej historiografii zmarł trzy dni temu w swoim apartamencie na Uniwersytecie Imperialnym. Zaskoczyło to bardzo wszystkich znających profesora, gdyż zawsze wydawał się być pełnym energii okazem zdrowia. Niestety po osiemdziesięciu trzech latach życia serce w piersi Sunstrikera przestało bić podczas snu, pozwalając uczonemu na spokojną śmierć.
      Profesor Cornelius Sunstriker zapoczątkował tworzenie nowego Uniwersytetu Imperialnego na Coruscant, gdy planeta została odbita z rąk rebeliantów w 27 roku. W tamtym czasie pełnym chaosu podjął odważną decyzję błyskawicznej odbudowy starej katedry historii, która przez długie lata bezczeszczona była przez wrogą propagandę. Jeszcze podczas ostatnich walk z ruchem oporu, gdy Imperium zraniono głęboko brutalnym morderstwem Imperatora Alistaira Tourville’a, profesor Sunstriker zebrał wokół siebie grupę głodnych wiedzy uczniów i rozpoczął porządkowanie najnowszej historii Galaktyki.
      Przez ostatnie czterdzieści lat walczył z konsekwencjami kłamstw i obłudy szczerzonych przez rebelię, by pozwolić obywatelom Imperium pamiętać prawdziwą historię. Wciąż działał na rzecz popularyzacji prawdziwej wiedzy i zwalczania starych kłamstw, czego dowodem jest choćby artykuł publikowanych na łamach Holonetu - Domena Zła .
      Pogrzeb wybitnego profesora wzbudził poruszenie nie tylko w świecie naukowym, ale także u wszystkich obywateli Imperium. Na ceremonii pojawił się sam Imperator Fen Daala, który zaszczycił tysiące zebranych długą przemową, w której wspominał swoje spotkania z profesorem Sunstrikerem i jego wielokrotnie odznaczany dorobek naukowy. Imperator podkreślił rolę dzieła profesora w odbudowywaniu potęgi Imperium po ostatecznym rozwiązaniu problemu ruchu oporu.
      W mediach przez trzy dni pojawiło się mnóstwo wywiadów ze znamienitymi osobami z wielu kręgów, nie tylko naukowych, ale także politycznych i artystycznych. Krytec Mical, najpoczytniejszy ostatnio poeta młodego pokolenia, podkreślał rolę dzieła profesora w swoim rozwoju, jako prawdziwego i świadomego obywatela Imperium.
      Śmierć profesora Corneliusa Sunstrikera jest olbrzymim ciosem dla całego Imperium. Był on jedną z osób, które pomagały w odbudowie Państwa po zawierusze związanej z rebelią i kłamstwami przez nią szerzonymi. Wpływ jego dorobku nie ogranicza się tylko do pola nauki, na którym profesor osiągnął właściwie wszelkie zaszczyty, ale także odbija się na naszej wspólnej świadomości. Jednego możemy być wszyscy pewni – bez profesora Corneliusa Sunstrikera nie byłoby dzisiejszego Imperium.
      I, co najważniejsze, nie byłoby Nas takimi, jakimi jesteśmy.

W dniu dzisiejszym nastąpiło z długa oczekiwane otwarcie Imperialnego Muzeum Dynastii Daali na rodzinnej planecie Jego Imperatorskiej Mości – Irmenu. Ceremonię otwarcia uświetniła swoją obecnością sama arcyksiężna Amria Daala.

      W dniu dzisiejszym nastąpiło z długa oczekiwane otwarcie Imperialnego Muzeum Dynastii Daali na rodzinnej planecie Jego Imperatorskiej Mości – Irmenu. Ceremonię otwarcia uświetniła swoją obecnością sama arcyksiężna Amria Daala, która przecięła karmazynową wstęgę rozpiętą przed głównym wejściem IMDD. Arcyksiężnej towarzyszył jej syn, książę Soontir.

      Prace nad muzeum trwały pięć lat i wymagały odbudowy starożytnego pałacu cesarzy Irmenu, w którym umieszczono tę instytucję. Za ambitnym projektem stoi Tyrro V’Droz, architekt znany z takich prac jak przebudowa zachodniego skrzydła Imperialnego Pałacu, rezydencja domu Veruna na Naboo, czy wieżowca Terachon Holding na Alsakanie. Z pietyzmem odtworzono jeden z cudów Irmenu i swego czasu najpiękniejszy przykład cesarskiego stylu sprzed kilku stuleci. Położony na skalistym klifie pięciokondygnacyjny kompleks góruje nad otaczającym go od zachodu oceanem. Główną różnicą między oryginalnym pałacem a jego współczesną rekonstrukcją jest zwieńczenie jego centralnej kopuły. Z najwyższego punktu pałacu spogląda w kierunku oceanu wizerunek Jego Imperatorskiej Mości wykonany z kryształu Garnib przez Eskora Telmetha, znanego naszym widzom z Coruscant z rzeźbienia wysokiej klasy podobizn wyższych sfer Imperialnego Centrum. Za przygotowanie ekspozycji muzealnej odpowiadają zespół historyków i artystów z Imperialnego Uniwersytetu Metellos i Akademii Sztuk Pięknych Irmenu.

      Odwiedzający IMDD obejrzą multimedialną eskpozycję składającą się z trzech głównych części. Pierwsza przedstawia dzieje rodu Daala przed narodzinami Natasi Daali i zdradzieckim atakiem innych możnych rodów Irmenu, który doprowadził do śmierci wszystkich przedstawicieli rodziny poza przyszłą panią admirał i matką Jego Imperatorskiej Mości. Tę część wystawy obfitującą w dzieła sztuki i pamiątki docenią w szczególności wielbiciele dawnej kultury Irmenu i koneserzy irmeniańskiego malarstwa. Portrety przodków imperatora stanowią największą kolekcję obrazów w stylu post-cesarskim. Nie brakuje tu informacji o dawnych rodach planety, mitach, kastach społecznych i o kapłanach kultu Imperius.

      W drugiej części ekspozycji goście poznają karierę i losy admirał Natasi Daali wplecione w dzieje Pierwszego Imperium, galaktycznej wojny domowej i ustanowienia Drugiego Imperium. Tę wzruszającą i budującą opowieść o kobiecie, która poświęciła swe życie walce o Nowy Porządek, twórcy wystawy poprowadzili z niezwykłą gracją i artyzmem, który wzbudza w odwiedzających najgorętsze patriotyczne odczucia. Wykorzystano wiele archiwalnych holonagrań i dokumentów, pokazujących bohaterstwo pani admirał i jej współczesnych w ich staraniach o lepszą galaktykę.

      Ostatnia sekcja wystawy poświęcona jest życiu i dziełu Jego Imperatorskiej Mości, Fenna Daali, oraz jego rodzinie i następcom. Chwalebne karty z dziejów naszego Imperium przedstawione są na robiących wrażenie panelach inkrustowanych azurytem. Odwiedzający poznają skalę poświęcenia i pracy wykonanej przez Jego Imperatorską Mość. Nie jest to opowieść pozbawiona smutków i tragedii wywołanych przez wojnę mandaloriańską i inne insurekcje, ale tylko pokazując całą prawdę można w pełni docenić dziejową rolę Imperium i jego największego bohatera – Imperatora Fenna Daali.

      Imperialne Muzeum Dynastii Daali bez wątpienia pokazuje tę prawdę, nie pomijając któregokolwiek z istotnych aspektów i skłaniając goszczących w jego progach do zadumy nad trudną przeszłością, wspaniałą teraźniejszością, w której dane jest nam żyć, i obietnicą jeszcze lepszego jutra jaką jest Imperium.

     W dniu dzisiejszym rozpoczął się proces sześćdziesięciu przywódców i czołowych bojówkarzy organizacji terrorystycznych, schwytanych dzięki czujności i ciężkiej pracy oficerów Imperialnej Służby Bezpieczeństwa. Jedną sprawną operacją zadano druzgoczący cios wichrzycielom w całym Imperium.

    W dniu dzisiejszym rozpoczął się proces sześćdziesięciu przywódców i czołowych bojówkarzy organizacji terrorystycznych, schwytanych dzięki czujności i ciężkiej pracy oficerów Imperialnej Służby Bezpieczeństwa. Jedną sprawną operacją zadano druzgoczący cios wichrzycielom w całym Imperium. Oskarżeni w procesie pochodzą z kilkunastu planet. Znajdują się pośród nich robotniczy rewolucjoniści, jak Baz K’Puż z Sullustańskiej Partii Pracy – Wolna Równa Niezawisła Republika, religijni fanatycy, jak Wat Treetor z Skako, przywódca zabobonnej nielegalnej organizacji Bractwo Bram Grontessiantu, czy wreszcie zdegenerowani arystokraci pokroju barona Dalberta Kordena z Naboo. Niech to będzie przestrogą dla nas wszystkich, rebelia jest jak rak toczący nasze społeczeństwo, w każdej warstwie znajdzie się ktoś, kto dla osobistej korzyści, zaspokojenia morderczych instynktów, pragnienia zniszczenia czy zabobonnego religijnego fanatyzmu będzie podjudzał przeciwko fundamentom naszego porządku. Wobec takich zagrożeń, zadaniem każdego obywatela Imperium jest zachować czujność i gotowość do obrony ideałów Nowego Porządku.
    Oskarżonym postawiono zarzuty między innymi przygotowywania zbrojnego spisku w celu obalenia prawowitych władz, przeprowadzania aktów terroru, dokonywania rabunków, nielegalnego posiadania broni i ładunków wybuchowych, piractwa, morderstwa imperialnych żołnierzy i funkcjonariuszy oraz nawoływania do przemocy. Wobec ogromu popełnionych zbrodni większość terrorystów okazała skruchę i przyznała się do winy. Jednak kilku zatwardziałych zbrodniarzy wyraża sprzeciw wobec aktu oskarżenia. Bandyta Baz K’Puż nie uznaje autorytetu sądu i stwierdził, że obrady są nielegalne. Na szczęście dla niego sąd wykazał się cierpliwością. Materiał dowodowy zostanie dokładnie zbadany, a oskarżeni sprawiedliwie osądzeni zgodnie z imperialnym prawem.
O komentarz poprosiliśmy prokurator wojskową Helen Fallow

Przewód sądowy będzie rzetelny i skrupulatnie przeprowadzony. Jednak nie należy spodziewać się niespodzianek, w mojej opinii dowody są jednoznaczne, kwestią otwartą pozostaje wymiar kary. Prokuratura będzie się domagać najwyższej kary przewidzianej za te zbrodnie, to jest kary śmierci. Ufam, że sąd wykaże się zrozumieniem dla naszego stanowiska. Chciałabym ze swej strony podziękować kolegom z Imperialnej Służby Bezpieczeństwa za świetne wykonanie ich wymagającej pracy. Materiał dowodowy jest rzetelny i kompletny, a siedzący na ławie oskarżonych terroryści zniknęli z ulic i nie są już zagrożeniem dla spokoju i życia naszych obywateli. Muszę przyznać, że kiedy zapoznałam się z dowodami, byłam zaszokowana skalą zbrodni i zwyrodnialstwa oskarżonych, ale jednocześnie odetchnęłam z ulgą, widząc profesjonalizm oficerów ISB. Jestem pewna, że wkrótce na ławie oskarżonych zasiądą inni terroryści, tacy jak Jaina Solo, czy Steven McManaman.

    Należy przyznać rację pani prokurator. Po okresie zrozumiałej dezorientacji w związku z pojawieniem się nowych zagrożeń, ISB przystąpiło do ofensywy, która ponownie wzbudziła strach w sercu wrogów Imperatora. Życzymy naszym dzielnym chłopcom kolejnych sukcesów.